sobota, 25 stycznia 2014

XII - " Czy można nazwać przyjaciółmi, dwoje ludzi, którzy wyznali sobie miłość? Którzy obdarowywali się pocałunkami? Którzy łamali zasady aby tylko móc być blisko siebie?"

- Tak. - nachyliłem się do pocałunku, ale coś do mnie dotarło...


*oczami Ally*
Austin był już tak blisko, sekundy dzieliły mnie od poczucia jego delikatnych, aksamitnych ust.
- Ally, nie możemy. - odsunął się ode mnie. - Po pierwsze Kira mieszka na przeciwko, po drugie czuję się okropnie. Dwie dziewczyny. Jedną z nich kocham, a mówię to obu. Obie całuje, obie przytulam. Ja nie jestem taki, ja nie mogę. - skończył, a mną zawładnęła złość.
- No tak Kira jest tu, Kira jest tam. Jeszcze mi powiedź, że to ninja... A obchodzi Cię to jak czuję się ja? Ciągłe udawanie, że nas nic nie łączy. Patrzenie na Was. Nie mogę publicznie okazywać uczuć! Nie mogę Cię pocałować, czy choćby złapać za rękę! Nigdy nie chciałam być kochanką, a tak właśnie się czuję! Nigdy nie będę niczyim drugim wyborem! -  Wyrzuciłam mu wszystko i wbiegłam do domu rudowłosego. Mogłabym przysiąc, że Trish spojrzała na mnie współczującym spojrzeniem, a Dez... A Dez to Dez. Nic nie robił. 
- Możesz nam, mi to wyjaśnić? - zapytała po chwili.
- Chciałabym, ale nie mogę. To n... - chciałam do kończyć, ale nie zdołałam. Zostałam brutalnie przyparta do ściany i obdarowana takim pocałunkiem. że dech mi zaparło. 
- To ja już chyba wszystko wiem. - odparł rudzielec jednocześnie przerywając nasz intymny moment. Cała nasza trójka obdarowałam go spojrzeniem wyrażającym drwinę.
- Co to miało być? - wydukałam łapiąc gwałtownie oddech. 

#Miesiąc później#
- To było coś w rodzaju " ŻEGNAJ " - powiedział blondyn i wyszedł. To wspomnienie wiruje w mojej głowie od tego pamiętnego dnia, dnia, w którym ponownie straciłam wszystko. Co było dalej? No raczej nie coś w stylu " Książe  zrozumiał, że kocha księżniczkę, pobrali się i żyli długo i szczęśliwie." Było, cóż wciąż jest wręcz odwrotnie. Austin Moon, mój przyjaciel, miłość, a potem wróg jest teraz moim koszmarem, słabością. Nigdy więcej nie pomyślę "gorzej już być nie może", bo może. Dzień w dzień sztuczne uśmiechy i przytulanki - nie sądzę, że Kira olałaby fakt, że tak nagle się unikamy - dlatego to wszystko udaje. Nikt nie widzi mych łez, kiedy ona i on całują się na moich oczach. Nikt nie widzi tego jak on ukradkiem spogląda na tą, której serce znów zostało złamane. Ta bajka, nie skończy się dobrze - nie dla mnie.  A teraz? Siedzę i śpiewam, bo to jedyna rzez, oprócz moich przyjaciół, którą kocham i nikt nie może mi odebrać. Siedzę przy pianinie i gram ostatni napisany przeze mnie hit Moon'a. Nagle słyszę jego głos:
[AUS] Each time the wind blows
 I hear your voice so 
I call your name
 Whispers at morning 
Our love is dawning 
Heaven's glad you came
 You know how I feel
This thing can't go wrong
 I'm so proud to say 
I love you 
Your love's got me high 
I long to get by
 This time is forever
 Love is the answer 
Zanim mój mózg zdąża to zarejestrować wchodzę w swoją kwestie:
[AL] I hear your voice now
 You are my choice now
 The love you bring 
Heaven's in my heart 
At your call I hear harps
 And angels sing 
You know how I feel
 This thing can't go wrong 
I can't live my life without you
[AUS] I just can't hold on
[AL] I feel we belong
[AUS] My life ain't worth living
 If I can't be with you
[A&A] I just can't stop loving you 
I just can't stop loving you 
And if I stop 
Then tell me just what will 
I do
[AL] 'Cause I just can't stop loving you 
[AUS] At night when the stars shine
 I pray in you I'll find A love so true
[AL] When morning awakes me
 Will you come and take me
 I'll wait for you
 [AUS] You know how
 I feel I won't stop until
 I hear your voice saying
 "I do" 
[AL] (I do) 
This thing can't go wrong 
[AUS] This feeling's so strong 
[A&A] Well, my life ain't worth living 
If I can't be with you
I just can't stop loving you 
I just can't stop loving you 
And if I stop 
Then tell me just what will I do 
[AUS] I just can't stop loving you
[ALL] We can change all the world tomorrow 
[AUS] We can sing songs of yesterday
[AL] I can say, hey... farewell to sorrow 
[AUS] This is my life and I 
[A&A] Want to see you for always
 I just can't stop loving you 
[AL] No, baby
[AUS] Oh! 
[A&A] I just can't stop loving you
 [AL] And if I can't stop! 
[A&A] And if I stop 
[AL] No! 
[AUS] Oh! Oh! Oh... Oh... 
[AL] What will I do? Uh... Ooh... 
(Then tell me just what will I do) 
[A&A] I just can't stop loving you
[AUS] Hee! Hee! Hee! Know I do girl!
[A&A] I just can't stop loving you
[AUS] You know I do And if I stop 
[A&A] Then tell me just what will I do

- Ja po prostu nie umiem przestać Cię kochać. - wyznaje, a ja wstaje. Wydaje mi się, że na coś czeka.
- I co? Myślisz, że zaśpiewamy sobie pioseneczkę i wszystko będzie okej? Że rzucę Ci się na szyję? - wyrzucam z siebie słowa jak maszyna.
- Jesteście przyjaciółmi, to nic nie znaczyło. - odzywa się ktoś za nami, a ja odwracam się aby spojrzeć kto to. Daną osobą okazuje się mama blondaska.
- Nie, nie jesteśmy. - odpowiadam.
- Nie? - dziwi się młody Moon.
- Po pierwsze musi pani wiedzieć, że ta piosenka... jest o nas. - zwracam się do kobiety, a ona siada z wrażenia. - Czy można nazwać przyjaciółmi, dwoje ludzi, którzy wyznali sobie miłość? Którzy obdarowywali się pocałunkami? Którzy łamali zasady aby tylko móc być blisko siebie? - pytam ze łzami w oczach, a moi towarzysze kiwają głowami na nie.
- To kim jesteśmy/ jesteście? -  oboje wyrywają się z pytaniem.
- Przegranymi. Przegranymi w walce o miłość. - mówiąc to patrze w ścianę po czym odwracam się w stronę brązowookiego. -  Ja dziewczyna, która musi udawać, że nic się nie stało i ty, ten, który stchórzył i uciekł do innej zostawiając mnie po najlepszym pocałunku mojego życia z wielkim znakiem zapytania. Musiałam zgadywać co będzie dalej. Więc już wiemy. Nie ma nas, ani jako para, ani jako przyjaciele, a nawet jako wrogowie. Tamtego dnia, kiedy wyszedłeś straciłam swój świat, swoje światełko w tunelu. Dla mnie już nie istniejesz. - kończę ze łzami w oczach, za nim wychodzę widzę, że mój monolog słyszeli także Dez, Trish oraz mój ojciec. W oczach wszystkich widzę to samo - ból przykryty łzami. Wybiegam stamtąd  i jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że muszę się opić. Wchodzę więc do sklepu, kupuję 07 i biorę pierwszy łyk. Zmierzam w nieznanym kierunku i najgorsze jest to, że nie obchodzi mnie to co będzie jutro. 

*Oczami Austina*
- Wiedzieliście o tym? - pyta mama moich przyjaciół.
- My... Tak. - spuszcza głowę Trish.
- Nie chcieliśmy się mieszać. - wyznaje Dez.
- I co dobrze to wyszło? - tym razem odzywa się Lester.
- Dajcie im spokój. To moja wina. - zwracam się do starszych, a oni kiwają groźnie głowami na tak. - Idźcie już. I jakby dzwoniła to dajcie znać. - instruuje rudzielca i hiszpankę.
- Masz nam coś do powiedzenia? - zaczyna moja rodzicielka kiedy zostajemy sami - myślałam, że lepiej Cię z ojcem wychowaliśmy. Myślałam, że na prawdę Ci n niej zależy.
- Bo zależy. Ja ją... Ja... Kocham... Mamo. Ja ją... Ja ją kocham. - dukam na co ojciec mojej przyjaciółki <?> prycha.
- Coś w dziwny sposób to okazujesz. - mrozi mnie spojrzeniem. Przecież wiesz jaka od wyjazdu Penny jest wrażliwa.
- Wiem. Ale to nie tak. Kira, ona ją szantażowała. Ja chodzę z nią po to aby jakieś nagranie nie ujrzało dnia dziennego. Wiedziałem jak jej na tym zależy. - odpowiadam całkiem szczerze.
- Czyli, nawet nie wiesz co jest na tym nagraniu? - kobieta strzela tak zwanego "facepalma".
- No nie, a co? - podnoszę wzrok, nie udając, że jestem zaciekawiony.
- Kiedy, tak sądzę, podsłuchałeś ten szantaż to wiedziałeś o uczuciach jakimi darzy Cię Ally? - pyta mężczyzna.
- Nie? - odpowiadam pytaniem.
- Matole! - no ładnie mnie własna matka nazywa - Na tym nagraniu Allyson przyznaje się do  uczuć jakimi Cię darzy, nie bała się, że ktoś to zobaczy tylko, obawiała się Twoje reakcji! - nagle poczułem się jak największy idiota świata. Ba, ja nim jestem.
- Wiedzieliście o tym, że ona coś do mnie czuję? - krzyknąłem na cały sklep.
- Mhm! - usłyszałem od wszystkich tutaj obecnych, a moi "wykładowcy życia" pokiwali twierdząco głowami.
- Od jak dawna? - pytam zrezygnowany.
- Od 2 lat. - odpowiadają jednocześnie. Nie czekając na nic wybiegam szukać miłości mojego życia. I choć wiem, że nie będzie łatwo muszę ją odzyskać. +drrrrryń+ Daje o sobie znać mój telefon. Jestem zdziwiony widząc kto do mnie dzwoni.
~~ Co jest Dallas? - pytam.
     To ja - Kira. Pokłóciłeś się z Ally? 
     Tak, ale skąd Ty to wiesz i co robisz u Dallasa?
     Zadzwonił po mnie. Musisz tu przyjechać, TERAZ!
     Dobrze, ale powiesz mi co się stało?
     Nie wiemy co mamy robić, ten pacan znalazł Allyson całkiem zalaną - leżała u niego w żywopłocie. Jestem przerażona, w życiu nie widziałam jej w takim stanie. Coś Ty jej zrobił? ~~
Nie odpowiedziałem tylko pognałem w stronę domu byłego przyjaciela. Cholera dlaczego za nią nie pobiegłem? A pytanie powinno brzmieć jak ja mogłem do tego dopuścić? Co ja sobie myślałem. Czy jest jeszcze dla nas szansa? 
 Just give me a reason,

Just a little bit’s enough,
Just a second, we’re not broken, just bent 
And we can learn to love again
I never stopped
You're still written in the scars on my heart
You’re not broken, just bent 
And we can learn to love again.